Google znowu miesza z wyglądem YouTube’a. Tylko po co?

Od czasu do czasu Google poprawia wygląd YouTube’a, przede wszystkim wtedy, gdy wprowadza na platformę jakieś nowe funkcje. Zwykle są to drobne zmiany, ale tym razem trudno mówić o niewielkich ulepszeniach. Zresztą, czy w ogóle mamy do czynienia z ulepszeniem? I tak, i nie.
Google znowu miesza z wyglądem YouTube’a. Tylko po co?

YouTube nie miał większych zmian w interfejsie od lat i nikt na to nie narzekał

Oczywiście ulepszenia pojawiają się regularnie, ale Google do tej pory nie robił większego przeprojektowania, co zaliczyć trzeba raczej na plus. Zmiany są dobre, jednak po co ingerować w coś, co dobrze działa i każdy to zna? W przypadku platform pokroju YouTube’a, z których użytkownicy korzystają od lat, gwałtowne przeprojektowanie zwykle nie spotyka się z zachwytami i tak też jest właśnie w przypadku testowanych przez giganta z Mountain View nowości. Niektórzy użytkownicy mogli już przyjrzeć się potencjalnym zmianom w serwisie i podzielili się w sieci zrzutami ekranu oraz swoimi, niezbyt pochlebnymi, opiniami.

Czytaj też: Huawei Band 9 zalicza premierę. Na pokładzie sporo ulepszeń

Do tej pory układ na YouTubie był prosty – tytuł, opis i komentarze znajdują się pod odtwarzaczem, natomiast po prawej stronie dostajemy rekomendacje, czasem też kolejkę odtwarzania czy playlistę. To doskonale wszystkim znany układ, który chyba już się Google’owi znudził, a przynajmniej na to wskazują testy nowego interfejsu.

Jak możecie zauważyć na zrzutach ekranu, YouTube może wkrótce wyglądać zupełnie inaczej – z tytułem filmu, opisem oraz komentarzami przeniesionymi do prawego panelu bocznego i rekomendacjami pod odtwarzaczem filmu. Jest więc na odwrót, co może na pierwszy rzut oka wyglądać dziwnie, ale… No właśnie. Jeśli zastanowimy się nad tymi zmianami, można dojść do wniosku, że mają one sporo sensu, bo pozwalają na przeglądanie komentarzy bez tracenia podglądu tego, co dzieje się na filmie.

Z drugiej jednak strony, wiele osób argumentuje, że nie wygląda to dobrze estetycznie, w dodatku nowy układ jest rozpraszający. Jeden z użytkowników pokusił się nawet o stwierdzenie: „To naprawdę jedna z najgorszych aktualizacji interfejsu użytkownika YouTube, jakich byłem świadkiem”. Serwis odpowiedział mu, że nie jest to zmiana, która na sto procent pojawi się na YouTubie, a dopiero testy ewentualnego przeprojektowania. Eksperyment ma na celu „testowanie nowych sposobów ulepszania funkcji i doświadczeń”. To, czy ostatecznie nowy interfejs pojawi się na platformie, zależy od informacji zwrotnych od użytkowników, a te, jak na razie, zbyt optymistyczne nie są. Jest więc jeszcze szansa, że YouTube pozostanie taki, jakim go znamy.